Jaką rolę odgrywają lokalni ustawodawcy pod względem ochrony klimatu? Wywiad z Anitą Cieślicką, Forum Energii

Anita Cieślicka jest dyrektorką Programu Miasta w Forum Energii, europejskim i interdyscyplinarnym think tanku z Polski, który zajmuje się rozwiązaniami za rzecz sprawiedliwej i efektywnej transformacji energetycznej. Oprócz publikowania danych i analiz dotyczących transformacji, Forum Energii wspiera również samorządy w realizacji działań na rzecz poprawy jakości powietrza i dążeniu do neutralności klimatycznej. Flagowym miejskim projektem organizacji jest „LeadAir”, program edukacyjno-doradczy dla władz lokalnych. W programie uczestniczyło już 45 miast z całej Polski, w tym Poznań oraz gminy w województwie wielkopolskim i dolnośląskim. Zapytaliśmy Anitę Cieślicką o rolę gmin i decydentów gminnych w powodzeniu transformacji energetycznej oraz o wyzwania, przed którymi zwykle stają.
Redakcja: W ramach swoich projektów regularnie współpracują Państwo z regionalnymi decydentami w Polsce i Europie przy tematach związanych z transformacją energetyczną i środkami ochrony klimatu. W jakim stopniu, Pani zdaniem, temat „środków ochrony klimatu” został tam uwzględniony?
Anita Cieślicka: Kwestia jakości powietrza jest z pewnością najsilniej akcentowana przez władze lokalne i regionalne w Polsce. Z drugiej strony świadomość tego, jak istotna jest ochrona środowiska i klimatu, wciąż się rozwija. Należy jednak powiedzieć, że zrozumienie, zaangażowanie i gotowość do zmian w zakresie ochrony klimatu nie rozkładają się równomiernie w całym kraju. To proces, który jest wielopoziomowy i wielowymiarowy. Niektóre samorządy chcą wyróżnić się na arenie krajowej i udowodnić, że ambitna polityka klimatyczna i środowiskowa jest możliwa do zrealizowania.
Zaobserwowaliśmy, że świadomość i potrzeba poszerzenia wiedzy w tych obszarach wzrosła szczególnie po rosyjskiej inwazji na Ukrainę i kryzysie energetycznym, z którym Europa borykała się w ostatnich latach. Dostrzegamy znacznie większe zainteresowanie rozwiązaniami opartymi na energii odnawialnej w miastach. Dotyczy to zarówno budynków prywatnych, jak i publicznych. W ramach projektu LeadAir współpracujemy z jednymi z najbardziej ambitnych i świadomych polskich samorządów, które pomimo wielu przeszkód zrealizowały projekty i inicjatywy, które są prawdziwym wzorem dla innych miast. Widać też znacznie więcej śmiałości we wdrażaniu projektów ukierunkowanych na poprawę efektywności energetycznej budynków, wzmożone działania na rzecz zastępowania wysokoemisyjnych indywidualnych źródeł, ale też potrzebę dekarbonizacji ciepłownictwa.
Dotychczasowa polityka państwa polskiego w zakresie utrzymania czystości powietrza i redukcji emisji gazów cieplarnianych była naszym zdaniem rozczarowująca. Dlatego teraz samorządy muszą dołożyć większych starań, aby pozyskać i zainwestować dostępne środki, zaangażować się w dialog z obywatelami i wskazać kierunek zmian. W tym kontekście warto wspomnieć o zmianie rządu w Polsce, która nastąpiła na przełomie roku 2023 i 2024. Po ośmiu latach konserwatywnych rządów, krajem kierują obecnie partie, które w swoich programach wyborczych podkreślały potrzebę redukcji emisji CO2, przyspieszenia transformacji energetycznej i rozwoju odnawialnych źródeł energii. To daje impuls do strategicznych zmian na poziomie systemowym.
Jaką rolę, według Pani, odgrywają regionalni i miejscy decydenci w osiąganiu celów klimatycznych wyznaczonych przez rząd centralny i UE – w Polsce, ale także w UE jako takiej?
Uważam, że dziś miasta nie wykorzystują w pełni potencjału, jakim dysponują w zakresie transformacji energetycznej. A przecież to właśnie one mogą być motorem zmian. Miasta mają tę przewagę, że odgrywają pierwszoplanową rolę we współpracy z mieszkańcami i gospodarstwami domowymi oraz znają bieżące potrzeby i wyzwania obywateli. Miasta mogą działać szybciej, oferują przestrzeń do opracowywania innowacyjnych projektów, a ich doświadczenia mogą stać się bazą wiedzy dla rozwiązań krajowych. Ponadto to właśnie miasta poddawane są większej presji ze strony społeczeństwa –. przykładem tego było wymuszenie poprawy jakości powietrza na mniej ambitnych miejscowościach przez lokalne społeczności w Polsce.
Miasta mogą także odegrać kluczową rolę w przełożeniu strategicznych celów z poziomu krajowego i europejskiego na konkretne lokalne działania, które przyniosą wymierne rezultaty. Ich rola na etapie realizacji celów może być wiodąca, ale wymaga wzmocnienia kompetencji lokalnego personelu, zapewnienia zasobów i zadbania o odpowiednią jakość danych, na których podstawie podejmowane są decyzje. Z naszego doświadczenia wynika, że samorządy, z którymi współpracujemy, mają ogromną wiedzę i doświadczenie, ale też świadomość barier i praktycznych ograniczeń. To wszystko można, a wręcz należy, wykorzystać do opracowania skuteczniejszych strategii, programów finansowania i rozwiązań, które przyniosą korzyści w skali całego kraju.
Przed jakimi wyzwaniami stają zazwyczaj samorządowcy realizujący projekty z zakresu ochrony klimatu?
Polskie miasta stoją przed skomplikowanymi wyzwaniami dotyczącymi środowiska oraz poprawy jakości powietrza. Transformacja energetyczna i przeznaczone na nią fundusze europejskie to historyczna szansa, ale też konieczność wykorzystania nowych instrumentów i wzmocnienia struktur administracyjnych. Nie jesteśmy dobrze przygotowani do efektywnego rozdysponowania tak ogromnych środków finansowych w krótkim czasie, dlatego tak ważne jest budowanie kompetencji i zbieranie szeregu danych, które pozwolą na opracowanie długofalowych strategii. Władze gmin i regionów często borykają się również z kwestią ograniczonych budżetów na projekty związane z ochroną klimatu i coraz trudniej jest im zapewnić wkład własny w projekty organizowane na dużą skalę. Brakuje również zasobów ludzkich i specjalistów, którzy mogliby opracować kompleksowe strategie dla kluczowych sektorów, takich jak ciepłownictwo czy transport.
Innym poważnym wyzwaniem dla władz lokalnych w Polsce jest kwestia budynków. To właśnie budynki odpowiadają za 40 procent zużycia energii w UE. Aż 75 procent budynków w Polsce jest nieefektywnych energetycznie, a przecież dzięki termomodernizacji można nie tylko zaoszczędzić energię, ale też zadbać o rachunki ich użytkowników. Narastającym wyzwaniem jest również ubóstwo energetyczne. Niska efektywność energetyczna budynków i duże uzależnienie od paliw kopalnych, w tym importowanego węgla czy gazu wykorzystywanego przez gospodarstwa domowe w całym kraju, mają niekorzystny wpływ na całe społeczeństwo. Widzimy, że liczba gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem energetycznym rośnie. Sytuacja ta uwidacznia potrzebę zapewnienia im wsparcia finansowego i doradztwa w zakresie modernizacji budynków w celu obniżenia kosztów i zabezpieczenia ich na kolejne lata. To ogromne wyzwanie, przed którym stoją dziś miasta i którego nie można dłużej ignorować.
Kolejnym wyzwaniem jest dekarbonizacja sektora ciepłowniczego jednego z największych w Europie, zaopatrującym w ciepło 15 milionów polek i polaków. Jednak ten system niemal w całości wciąż oparty jest na węglu. Aby ograniczyć emisje w tym obszarze, władze lokalne muszą wesprzeć nie tylko gospodarstwa domowe w wymianie nieefektywnych źródeł ciepła, takich jak piece węglowe, ale dokonać prawdziwej transformacji lokalnych ciepłowni. Powinny też podjąć dialog ze spółkami energetycznymi, które są właścicielami tych podmiotów na ich terenie.
W ramach projektu LeadAir współpracowali Państwo również z miastami z obszaru Partnerstwa-Odra, w szczególności z Poznaniem oraz gminami z Wielkopolski i Dolnego Śląska. O jakie konkretne projekty i działania chodziło oraz jakie były rezultaty i wnioski?
Zacznijmy od samego projektu. W ramach LeadAir doradzamy miastom i wspieramy lokalne starania na rzecz czystego powietrza i neutralności klimatycznej. Biorąc pod uwagę realia, z jakimi borykają się samorządy, pomagamy im stawić czoła najpilniejszym wyzwaniom w zakresie jakości powietrza, termomodernizacji budynków i efektywności energetycznej, lokalnego potencjału energii odnawialnej czy miejskich innowacji.
Główne obszary, nad którymi pracowaliśmy z Miastem Poznań i niektórymi gminami w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku, to poprawa jakości powietrza i opracowywanie rozwiązań dotyczących kryzysu energetycznego. Skupiliśmy się na całościowym, systemowym podejściu do problemu. Po pierwsze, opracowaliśmy i wdrożyliśmy plany oszczędzania energii. Współpracowaliśmy blisko z samorządami w czasie kryzysu energetycznego, dlatego tak ważne stało się podjęcie działań zmierzających do ograniczenia zużycia energii. Po drugie,należało wspólnie powrócić do tematu możliwych do wykorzystania narzędzi finansowych i pogłębić wiedzę w tym zakresie. Nasz projekt miał więc i aspekt doradczy, i edukacyjny.
Ze względu na często ograniczone budżety gmin i rosnące potrzeby inwestycyjne, ważne było zbadanie dostępnych instrumentów finansowych mogących wesprzeć realizację lokalnych projektów. Jeśli chodzi o Poznań, to dzięki naszej współpracy w Urzędzie powołano specjalistyczny zespół odpowiedzialny za zadania związane z transformacją energetyczną. Wymiana doświadczeń pomiędzy miastami uczestniczącymi w projekcie zaowocowała m.in. przygotowaniem projektu zmian w dotacjach oferowanych mieszkańcom w Poznaniu na wymianę źródeł ciepła na niskoemisyjne oraz uruchomieniem usług doradczych, które mają pomóc mieszkańcom w dokonaniu decyzji inwestycyjnych. Poza tym wspólnie ze wszystkimi samorządami pracujemy nad długofalowymi strategiami, w przypadku Poznania był to istotny punkt naszej współpracy.
Widzimy, że często to właśnie miasta napędzają zmiany. Ambitni, świadomi i sprawczy mieszkańcy, którzy wybierają też takie władze lokalne, stanowią motywację do tych systemowych przekształceń. Transformacja energetyczna to jedno z najważniejszych zadań z perspektywy Europy, ale realizować ją należy nie tylko na poziomie strategicznym, ale także tym lokalnym, w dialogu z mieszkańcami tworzyć rozwiązania szyte na miarę i dostosowane do ich potrzeb. Ta zmiana jest potrzebna tam, gdzie mieszkamy i żyjemy. W wielu polskich miastach tak właśnie się dzieje.
Dziękujemy Anicie Cieślickiej za udzielenie wywiadu!